Stryszek
Data dodania: 2013-06-02
Mąż w weekend sprawił się na medal! Samodzielnie nabił podłogę na strychu i możemy znosić do domu pierwsze graty ;) Początkowo wydawało mi się, że będzie to niewielka przestrzeń do wykorzystania. Dopiero po nabiciu desek widzę, jak dużo miejsca zyskaliśmy (po podłodze ok 20m2). Koszt podłogi: 350 zl. I tym samym zaoszczędzilismy 1000 zl, bo panowie właśnie na tyle wycenili sobie robociznę za ten fragment.
Strych bez podłogi, widok z dołu:
Nadal bez podłogi.....
I podłoga nabita: